niedziela, 28 sierpnia 2011

rodzeństwo

Mam czworo rodzeństwa, wszyscy w związkach małżeńskich - jednak to, co się ostatnio dzieje w tych "rodzinach" i smuci mnie i złości. Czasami też zmusza do zastanowienia nad sensem małżeństw. Zdrady (sms-owe), pijaństwo, brak jakiejkolwiek odpowiedzialności, unikanie kontaktu z rodziną...
Im doroślejsi jesteśmy, tym bardziej wszystko wydaje się być tylko pustą formą - są ze sobą chyba tylko dlatego, że są dzieci i mają jakieś wspólne zobowiązania finansowe. Tak to widzę.

1 komentarz:

  1. Związki ludzkie bywają rożne i ich sytuacje życiowe i bycie z sobą również. Tak bynajmniej w 60% naszej społeczności wygląda heterycka miłość. Ona (miłość) jest tylko przez pewien krótki okres czasu, potem powstaje tzw. przyzwyczajenie i wielu się temu sprzeciwia a tak właściwie taka jest prawda. Pod tym chociażby względem cieszę się że jestem gejem - nie mam żony, dzieci i wobec nich zobowiązań. Am Free!

    www.maciej.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń